Zimowe wspomnienia
Babcia Basia mi mówiła
gdy zimową porą
przez długie wieczory
(właśnie przy księżycu)
wesołe zabawy chłopcy wymyślali
prawdę powiedziawszy na bele czem zjeżdżali!!!
Na worku ze słomą - ale się jeździło!!
i stara miednica i garnki i miotły...
To wszystko jechało - a ile radości to wszystko dawało!!
Że czerwone nosy, paluchy zmarznięte
to nic- bo buzie dzieciaków były uśmiechnięte.
Dobra była nasza Babcia
-bawić jej się chciało,
że na czym usiadła
to wszystko zjeżdżało!
To była zabawa, ale nie w tym wieku.
Radości, zabawy
dziś odejmij babci więcej niż pół wieku!!!
Maksymilian Szlachetka (lat 9) z Babcią Basią