Jest w końcówce "Siódmej pieczęci" Ingmara Bergamana scena gdy grzesznicy idą w korowodzie prowadzonym przez Śmierć,
Jest w końcówce wystawionego przez Teatr w Stodole "Gościa oczekiwanego" scena gdy zwykli, grzeszni ludzie idą w pokutnym korowodzie za Frasobliwym z przydrożnej kapliczki
Podobne gesty, całkowicie odmienny sens, ale równie silne, ocierające się o katharsis, oddziaływanie na widza.
"Gość oczekiwany" jest sztuką trudną do wystawienia. Trupa teatralna musi się zmierzyć z pozorną banalnością i naiwnością tekstu. Z oczywistością przesłania. Musi odpowiedzieć sobie na kilka pytań: w jaki sposób zachwycić widza, wzruszyć go historią którą ów widz doskonale zna? Wszak, z racji owej czystości przekazu księża często wykorzystują treść "Gościa oczekiwanego" w kazaniach.
Tu jawi się kolejna trudność - w jaki sposób pokazać spektakl o tematyce religijnej by był dostępny zarówno dla osób wierzących w Boga jak i dla tych którzy uniwersalne wartości wywodzą z innych źródeł?
"Teatr w stodole" bardzo długo, prawie 5 miesięcy, pracował nad spektaklem. Aktorzy przeżywali swoje role, dorastali do nich. Efekt tych zmagań wielbiciele "Teatru" mogli zobaczyć podczas premiery - 2 maja 2009 roku i chyba się nie zawiedli. Spektakl zagrany był w spokojnym, niespiesznym tempie. Oszczędność gestu, brak "szarżowania" nadały przedstawieniu wiarygodności a trafnie dobrana muzyka wzmacniała znaczenie przedstawianych scen.
Nie można w tym miejscu nie wspomnieć o scenografii - bardzo bogatej a zarazem nie rozpraszającej uwagi. Ponieważ na scenie WDK w Głogoczowie brak jest technicznych środków by zrealizować zmianę dekoracji w trakcie trwania sztuki, Pani Reżyser zdecydowała się na prowadzenie przedstawienia jednocześnie na trzech planach - w izbach domów młynarza i Kurka oraz pod przydrożną kapliczką. To spore utrudnienie dla aktorów - wielu z nich mając do wypowiedzenia jedynie 2 - 3 kwestie musiało swoją grą wypełnić całe, prawie 50 minutowe przedstawienie. Taki sposób inscenizacji sprawia jednak że przedstawienia są łatwo przenaszalne - równie dobrze można je zagrać na prawdziwej scenie jak i w szkole na sali gimnastycznej czy nawet w lekcyjnej klasie.
Premiera: Wiejski Dom Kultury - Głogoczów, 02 maj 2009
Scenariusz: Zofia Kossak-Szczucka
Opracowanie muzyczne: Dawid Sroka
Scenografia: Sławomir Ciężarek, Kazimierz Kobus
Reżyseria: Dorota Ruśkowska
Obsada:
JÓZEF KUREK - Bartłomiej Bierówka, Grzegorz Kruk (dubler)
FILIP - Mateusz Stachura
ROKITA - Paweł Jamróz
KUMOSZKA - Zuzanna Czech, Martyna Soja (dubler)
JASIEK - Ula Kobus
HANKA - Klaudia Chrobak
DZIAD WALENTY - Roksana Sikora
BZURA - Paweł Jamróz
ŻONA JÓZEFA - Katarzyna Górszczak, Klaudia Chrobak (dubler)
ZOŚKA - Iwona Kobus, Wioletta Chrobak (dubler)
AGNIESZKA, ŻONA FILIPA - Monika Szeląg
SIEROTKA - Karolina Szafraniec
KUCHARKA - Wioletta chrobak
PAN JEZUS - Roksana Sikora
POLICJANT - Angelina Sroka
MUZYKANCI - Magdalena Gaudyn, Joanna Gaudyn, Kinga Stańczyk, Grzegorz Kruk, Marcin Kruk, Justyna Szafraniec, Angelina Irzyk, Karolina Sikora, Katarzyna Bednarczyk, Natalia Krzysztof
02.05.2009, tekst i zdjęcia Jan Sikora